31.12.2012r.
"O.N.A. - początek"
Plaża Chłapowo, a w tle modry Bałtyk. |
Tom wybrał się na ostatni wakacyjny spacer nad morzem.
Zachód słońca oświetlał modry Bałtyk, co powodowało, że woda delikatnie
połyskiwała. Usiadł na jeszcze gorącym piachu i obserwował wracających
plażowiczów do swoich domów letniskowych. Między innymi zauważył dzieci, które
poprzedniego dnia obsypały Toma i jego młodszą siostrę Klarę, piachem. Była też
ich mama i ciocia, które Tom znał ze swojego miasta. Po bliższym zapoznaniu się
z urwisami, okazało się, że to bardzo miłe dzieci – Maja i Pawełek. Ich mama
Gosia i ciocia Maria to bliźniaczki, chociaż wcale nie są do siebie podobne.
Dowiedział się też, że mieszkają niedaleko siebie, dlatego też Tom znał je z widzenia. Ale
jedna rzecz go zaciekawiła! Pani Gosia powiedziała, że mają jeszcze młodszą
siostrę, która jest w jego wieku i od nowego roku szkolnego będzie chodziła z
nim do jednej klasy. Pokazała też jej zdjęcie.
- Ale ona piękna! – pomyślał Tomek. Teraz nie mógł doczekać
się pierwszego września!
Gdy nadszedł ten dzień, Tom zamiast marudzić jak jego koledzy, że już koniec wakacji, on wolał myśleć o niej! O Ewie! Gdy wszedł na halę, zauważył swoich kolegów z klasy, którzy stali w grupce i opowiadali sobie o nowej grze. Nie zdążył podejść do nich, bo weszła ONA! Miała piękną czarną sukienkę, a gdy stawiała nieśmiało kroki, słychać było stukanie obcasów przy jej czerwonych szpilkach. W ręku miała czerwoną kopertówkę, z której wyjęła smartfona i zaczęła pisać sms`a. Tom już chciał zawrócić i podejść do niej, ale coś w środku go zatrzymało i poszedł do swoich kolegów…
Po całej uroczystości wrócił do domu i zamknął się w swoim pokoju. Ustawił stare radio na swoim ulubionym kanale, otworzył nowy zeszyt przeznaczony do chemii i zaczął pisać :
źródło: http://ssiitteemmooddeellss.blogspot.com/ |
Gdy nadszedł ten dzień, Tom zamiast marudzić jak jego koledzy, że już koniec wakacji, on wolał myśleć o niej! O Ewie! Gdy wszedł na halę, zauważył swoich kolegów z klasy, którzy stali w grupce i opowiadali sobie o nowej grze. Nie zdążył podejść do nich, bo weszła ONA! Miała piękną czarną sukienkę, a gdy stawiała nieśmiało kroki, słychać było stukanie obcasów przy jej czerwonych szpilkach. W ręku miała czerwoną kopertówkę, z której wyjęła smartfona i zaczęła pisać sms`a. Tom już chciał zawrócić i podejść do niej, ale coś w środku go zatrzymało i poszedł do swoich kolegów…
źródło: http://weheartit.com/ |
Po całej uroczystości wrócił do domu i zamknął się w swoim pokoju. Ustawił stare radio na swoim ulubionym kanale, otworzył nowy zeszyt przeznaczony do chemii i zaczął pisać :
„Chociaż jestem chłopakiem i ten pamiętnik będzie debilnym pomysłem, ale muszę gdzieś się wyżalić… Widziałem dziś Ewę po raz pierwszy i się zakochałem! Jest cudowna, zniewalająca, boska, piękna, seksowna. Nie ma słów, które opisałyby ją! Jest po prostu DOSKONAŁA!!! Tylko nie wiem jak do niej zagadać. Czytałem w Internecie, że to takie proste, ale nie dla mnie… Ten pierwszy krok jest zawsze trudny. Co mam zrobić?”
--------------------
Dalsze losy Tomka i Ewy poznacie już niedługo. Mam tylko jedną prośbę! Który tytuł lepiej pasuje do opowiadania:
O.N.A. (Olśniewająca Nieznajoma A.)
O.N.A. (Olśniewająco Nieziemska A.)
przepięknego, udanego 2013! ;)
OdpowiedzUsuń