Blog nie bez kozery nosi nazwę „Przemyślenia Julii”,
gdyż pierwszym założeniem, było to, że będą pojawiały się tutaj moje
przemyślenia. Dlatego oto dziś dodaje pierwsze z nich o temacie dość luźnym,
jednak obszernym, jakim jest dzieciństwo!
Dzieciństwo kojarzy mi się z jazdą rowerem zimą, w ogóle z
moimi pierwszymi krokami na rowerze w domu (tak… jeździłam rowerem w domu na jakichś 6m2 w
kuchnio-jadalno-salonie),
bieganiem po podwórku o 7 rano w pidżamie (i nikt mnie nie widział, hahaha), zabawą
z (biednymi…) kotami i psami, czasem bez zmartwień, problemów, szkoły, ogólnie-
z czymś fajnym i wartym wspominania! Wychowałam się na wsi i nadal na niej
mieszkam. Nie wstydzę się tego, bo to nie jest jakaś „wiocha zabita dechami”,
jednak „bardzo prężnie rozwijająca się wioska” Hahahaha :) Mamy tutaj różne „atrakcje”
(wow O_o), np. dom kultury, blisko do miasta, sklep widoczny z okna, więc jest
super! Myślę, że dzięki temu, że wychowałam się na wsi, moje dzieciństwo było,
jest i będzie warte wspominania.
źródło |
źródło |
źródło |
Poobijane kolana, łokcie to normalna rzecz. Gdy miałam pięć
lat poszłam już do szkoły, jednak według mnie dzieciństwo nie kończy się. Ono
trwa, trwa i trwa. Zależy to jednak od nas, ale podobno „dorosły to
przeterminowane dziecko” (Geisel Theodor Seuss), więc nie powinniśmy tak szybko rezygnować z
karuzeli, miśków czy też chowanego i berka. Pamiętacie te zabawy? Ja jestem
jedynaczką, więc trudno było bawić się samemu w chowanego, jednak potrafiłam
sobie zorganizować czas, np. poprzez granie w karty, układanie klocków albo
zabawę w sklep. O, co to była za zabawa! Wyciąganie wszystkich rzeczy, które można
„sprzedać”, wycenianie ich i bawimy się! Liczenie kasy, wydawanie „niby
paragonów”… Ahhh… Stare dobre czasy. Mam dopiero 15 lat (rocznikowo), a już tęsknię za
dzieciństwem, a co będzie za 10-20 lat?... Na to pytanie na razie sobie nie
odpowiem…
A Wy co najlepiej wspominacie z dzieciństwa?
Macie może jakieś propozycje na następne przemyślenia?
Dzisiejszy post jest może chaotyczny, jednak nie jestem
dobrym pisarzem :) Myślę, że choć trochę przypomniałam wam te czasy, kiedy to bawiliśmy się
lalkami albo samochodzikami.
Oj tak , dzieciństwo jest piękne :)
OdpowiedzUsuńhttp://alicji-pasja.blogspot.com/
Dzieciństwo :3
OdpowiedzUsuń♥ BLOG ♥
kurdę ja za tydzień kończę 20 lat i czuję się tak staro :D
OdpowiedzUsuńpoklikasz w linki w ost. poście? z góry dzięki, Mała Mi. :*
z chęcią bym wróciła do dzieciństwa ;)
OdpowiedzUsuńTeż tęsknię za dzieciństwem. Ja nie jestem jedynaczką, ale tak naprawdę wychowywałam się sama, bo moje rodzeństwo jest ode mnie o 10 lat młodsze. ;)
OdpowiedzUsuńahh dzieciństwo.. jak ja bym chciała znów mieć 5 lat <3
OdpowiedzUsuńDzieciństwo? Nie, dziękuję. Głupi czas, gdy wiecznie ktoś mnie pilnował i ograniczał. Głupi czas, gdy nie umiałam panować nad sobą. Głupi czas, gdy tylko sprawiałam kłopoty i nie miałam włąsnej woli. Wolę byc teraz 16-sto letnim człowiekiem z wolną wolą i umysłem, panujacym nad swoim życiem i idącym włąsna drogą, bez wiecznej obserwacji dorosłych i ciągłego przypominania, że mam posprzątać i umyc rączki. Nigdy nie chcę być znowu dzieckiem :(
OdpowiedzUsuńterra-feliks.blogspot.com
http://schowajmniepodlewepluco.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKONKURS ZAPRASZAMY!
Mi dzieciństwo kojarzy się z obdartymi kolanami. Zawsze wszędzie mnie było pełno. Do nocy ganiałam po podwórku ze znajomymi.
OdpowiedzUsuńA.
Świetny post ;) Obserwuję ;3
OdpowiedzUsuńhttp://daaria-daaria.blogspot.com/
Miałaś na pewno świetne dzieciństwo. Ale dokładnie tak samo kojarzy mi się moje.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://plonecisza.blogspot.com/
+ obserwuję.
Dzieciństwo to najlepszy i najbardziej beztroski okres w naszym życiu... :))
OdpowiedzUsuńhttp://kappa-girl.blogspot.com/
Przeczytałam wszystko, bardzo zaciekawiłaś mnie tą historią :) Miałaś bardzo udane dzieciństwo
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Oliwia ~
http://fashionneverenough.blogspot.com/
chciiałabym byc znowu dzieckiem, kazdy nowy dzien byl odkryciem a jedynym problemem było to czy koledzy beda mogli wyjsc na dwor czy nie :) zero problemów i 100% radosci z zycia.. :) to byly piekne czasy :) pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńTeż mam rocznikowo 15 lat. Mimo, że jestem jeszcze dzieckiem, jakoś tego nie czuję. Szkoła, a co za tym idzie - obowiązki. Nawet nie ma czasu porządnie odpocząć, a co dopiero się bawić :) Chętnie wróciłabym do wieku przedszkolnego, szkoda, ze tak nie można...
OdpowiedzUsuńchciałabym wrócić do tych czasów..;c
OdpowiedzUsuńAle genialnie to napisałaś! Całości uroku dodają te zdjęcia!
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią przemyśleń ;-)
Oby jak najwięcej takich postów!
A ja mimo że dzieciństwo mam za sobą to siniaków nadal cała kupa ;D
Przy okazji zapraszam Cię do wzięcia w moim małym giveaway’u!
Do wygrania wymarzona sukienka warta 200$, a dla pozostałych nagrody gwarantowane!
Pozdrawiam,
Katherine Unique
Co do Twojego pytania na blogu nie założyłabym nigdy spodni dzwonów i dresów..
OdpowiedzUsuńdziękuję za pytanie pozdrawiam :*
Chciałabym być znowu dzieckiem. :) Wspomnienia..
OdpowiedzUsuńhttp://little-black-cherry.blogspot.com
Ja pamiętam, że zawsze miałam tylko kolegów, zero koleżanek. Za to, że mieszkam na wsi koło lasu to zawsze tam siedziałam i wspólnie z kolegami budowaliśmy wielkie bazy. :D
OdpowiedzUsuńBLOG KLIK
dziekuje za komanetarz i obserwacje ;) ja również obserwuje ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
ahhh moje dzieciństwo było przekozackie ;ddd
OdpowiedzUsuńojej kiedy to było;D też mieszkałam w dzieciństwie na wsi:)) zresztą teraz dzieciństwo a to jak było kiedyś to całkiem coś innego. Ja cały czas szalałam na dworze chodziłam po drzewach skakałam na skakance, w klasy grałam w gumę a teraz? przechodząc się obok placu zabaw widze tylko garstkę dzieci... jak byłam dzieckiem to ciężko było się do huśtawki dopchać tyle osób chodziło ze swoim potomstwem w takie miejsca.
OdpowiedzUsuńSparkle's World
ahh... dzieciństwo <3 wszystko było łatwe i beztroskie ;)
OdpowiedzUsuńo tak! dobrze napisane :)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabym prosić Cię o poklikanie w linki pod moim postem o Sheinside?;> Próbuję nawiązać z nimi współpracę i bardzo mi na tym zależy... :)) Z góry dziękuję;***
OdpowiedzUsuńhttp://kappa-girl.blogspot.com/
Też ostatnio zatęskniłam za dzieciństwem, czas, kiedy nie zwracało się na wygląd, ale na dobrą zabawę :*
OdpowiedzUsuńhttp://powodzeniaveronica.blogspot.com/
Ja chce mieć znów 6 lat ;)!
OdpowiedzUsuńObserwuje.
http://definition-of-dreams.blogspot.com/
a ja mam 17 lat i w tym roku skończę 18 i w sumie dalej jestem dzieckiem i moje dzieciństwo wciąż trwa, bo nikt mi nie zabroni się bawić :D
OdpowiedzUsuńhttp://byc-jak-czlowiek-renesansu.blogspot.com/
wspaniale jest być dzieckiem:*)) pozdrawiam:*))
OdpowiedzUsuń