Długo mnie nie było, ale równie długo zastanawiałam się nad opublikowaniem tego posta. Porusza on temat jak najbardziej na czasie, jednak nie chcę tutaj nikogo obrazić. To jest tylko moje zdanie :)
I. Nałóg, uzależnienie - co to jest, czym się różnią te pojęcia?
Nałóg- przyzwyczajenie szkodliwe dla zdrowia, nadmierne używanie czegoś. Gdy jest ono niekontrolowane- przeradza się w uzależnienie.
Uzależnienie- potrzeba wykonywania jakiejś czynności lub zażywania jakiejś substancji.
Uzależnić się- popaść w jakiś nałóg.
II. Czy jestem uzależniony/a?
Warto zadać sobie pytanie "Czy jestem uzależniony/a?". Jak brzmi Wasza odpowiedź? "Nie", a może "Tak"? Pamiętajcie, że nie warto okłamywać samego siebie.
Tak na prawdę, to każdy w XXI w. jest od czegoś uzależniony. Moje główne uzależnienie to Internet. Nie jest ono aż tak krytycznym zagrożeniem dla mnie. Jednak warto byłoby czasami ograniczyć to, bo zaglądanie o 6 rano na Facebook'a jest złe!
źródło: demotywatory.pl |
Komputer, Internet, gry to tylko niektóre ze współczesnych uzależnień. A alkohol? Dopalacze? Narkotyki? Nikotyna? To są już poważniejsze zagrożenia. Niektórzy sądzą, że dzięki tym rzeczom poprawią sobie nastrój, uciekną od problemów życia codziennego. Nie! Tak nie będzie! Najpierw jeden łyk, jedno pociągnięcie, które później przeradza się w piętnaste, trzydzieste drugie itd... Tak rodzi się nałóg!
źródło: demotywatory.pl |
źródło: demotywatory.pl |
Są jeszcze dopalacze, narkotyki i oczywiście napoje energetyzujące, które podobno "dodadzą nam skrzyyyydeł". Może i dodadzą, ale też pomogą nam postawić jeden krok w stronę uzależnienia!
A inne uzależnienia, np. hazard. Dotyczy on głównie osób starszych, ale młodzież też może popaść w ten nałóg. Jedna gra w kasynie, druga, piąta, dziesiąta i tak się toczy koło fortuny. Raz wygram, a może kilka razy przegram. Przegram wszystkie swoje pieniądze, oszczędności! Zastanów się, zanim dołączysz do tego grona nałogowych hazardzistów! Czy chcesz stracić przez to swoją rodzinę, pieniądze, zdrowie? Przemyśl to!
W XXI wieku istnieją także uzależnienia od jedzenia, słodyczy, a nawet diet. Kochani! To, że zjecie dwa batony dziennie nie jest nałogiem, ale to, że zjecie ich dziesięć- może już nim być! A diety? Ja preferuję dietę cud - jesz i czekasz na cud! Jedyna! Skuteczna! Działająca w 1 na 1 000 000 przypadków!
III. Jak radzić sobie z uzależnieniem?
Istnieje wiele uzależnień, z którymi musimy walczyć!
Zrobiłeś/łaś test? Wynik- to już jest nałóg? Trzeba coś temu zaradzić!
Leczenie jest bardzo długim procesem, jednakże skutecznym. Są różne sposoby, jednak najpierw warto porozmawiać z kimś na temat uzależnienia. Mama, koleżanka, pedagog szkolny. To oni pomogą Ci poszukać dalszej odpowiedniej drogi leczenia uzależnienia!
źródło: demotywatory.pl |
źródło: demotywatory.pl |
źródło: demotywatory.pl |
źródło: demotywatory.pl |
źródło: demotywatory.pl |
źródło: demotywatory.pl |
Może sami jakieś macie?
uzalaznienie od muzyki, o tak <3
OdpowiedzUsuństory-of-my-life1704.blogspot.com
A co można sądzić? Czy znasz jakiegokolwiek człowieka, który powei ci "Nie, uzależnienia są cudowne, moim marzeniem jest zaćpać się w wieku 20 lat chyba ze wcześniej uda mi się wykitować na raka krtani od 10 papierosów dziennie?" Ja nie znam. Wszyscy udaja, ze to nie ich problem, a przynajmniej tak mówią publicznie. Co innego mówi ten stwór, siedzący w głowie- on mówi, że bez tego sobie nie poradzisz, że musisz wziąć, bo spotka cię coś strasznego, bo umrzesz, nerwy odmawiaja ci posłuszeństwa a myśli skupiają sie tylko na jednej rzeczy, i tylko wzięcie jej, obojętnie co to jest, uspokoi cię, pozwoli ogarnąć umysł. Zniknie ból. Pojawia sie wyrzuty sumienia, ale je łatwiej zagłuszyć. Można iść dalej spokojnie, chowajac wyrzuty głęboko w głębi duszy. Ludzi często mówią "na coś umrzeć muszę". Bo schowali wyrzuty sumienia za głęboko. A niektóre nałogi są niewinne- a tam, wypiję jeszcze jedno, ma fajny smak. Takie bezmyślne picie, a kiedy sie orientujemy, jest już za późno.
OdpowiedzUsuńNałogi to głęboki temat... Którego się nie zrouzmie, jak się w tym nie siedzi. Nawet ja nie do końca rozumiem psychiki np. narkomana, który widząc, jak umierają jego przyjaciele, nie umie przestać brać. Póki przez to nie przejdziemy sami, też nie zrozumiemy...
Bardzo się z tego ciesze że są osoby które robią wpisy,które przydadzą się w życiu.
OdpowiedzUsuńUzależnienie od zakupów ! :/
OdpowiedzUsuńhttp://julieeettee.blogspot.com/
Wszystko uzależnia, wszystko jest dla ludzi trzeba tylko znać umiar, ja jestem uzależniona od komputera , ale zdaje sobie z tego sprawę (:
OdpowiedzUsuńJa chyba nie mam rzeczy, od których jestem uzależniona. ;)
OdpowiedzUsuń♥ blog
Ja jestem uzależniona od telefonu. Na szczęście wiem, że tak jest i staram się to ograniczać. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i komentarz. :)
OdpowiedzUsuńja mam kilka uzależnień niestety ;)
OdpowiedzUsuńpoklikasz w link w ost. poście? daj znać, z góry dzięki, Mała Mi. :*
Nie mam uzależnień. Staram się wszystko ograniczać.
OdpowiedzUsuń:)
endrie-blog.blogspot.com