2012/12/24

Boże Narodzenie

24.12.2012r.
"Boże Narodzenie"

     Święta Bożego Narodzenia zbliżały się nieubłaganie i wreszcie są! Wszyscy czekamy na pierwszą gwiazdkę i śnieg, a dzięki temu jest pewna magiczna tajemnica w tych zimowych świętach. Wtedy dzielimy się z bliskimi opłatkiem- symbolem pojednania, przebaczenia i miłości, najmłodsi wypatrują pierwszej gwiazdki na niebie, a następnie zasiadamy to wspólnej wieczerzy wigilijnej. Śpiew kolęd i zapach dwunastu potraw to znak, że czas na... prezenty! Ale przecież święta Bożego Narodzenia nie są tylko dla prezentów, upominków dla najbliższych. Najważniejsze jest zdrowie, szczęście i miłość! Również dla bohaterek mojego dzisiejszego świątecznego artykułu!


JESSIKA     <--- CLIK !

Julka: Boże Narodzenie wiele osób uważa za najpiękniejsze święta. Też tak sądzisz?
Jessika: Ja święta traktuje jako wspaniały, klimatyczny czas spędzony z rodziną, a nie jako narodziny Pana Boga. Sądzę, że niektórzy podchodzą do tego zbyt serio i wtedy święta są zamiast spędzone w domu przy wspaniałej rodzinnej atmosferze, to cały dzień, całą noc w kościele, ale jeśli ktoś ma mocną wiarę, to nie mam nic do tego. Każdy jest inny, każdy może robić co chce, żyjemy w wolnym kraju. ;)
Julka: Jaki jest Twój wymarzony prezent na gwiazdkę?
Jessika: Zdecydowanie lustrzanka, niestety wiem, że jej nie dostanę, ponieważ rodzice twierdzą, że aparat, który dostałam w zeszłym roku jest dobry i nie potrzebuję lustrzanki za 2 tysiące.
Julka: Jakie jest Twoje ulubione danie wigilijne?
Jessika: U mnie co roku gości na stole ryba po grecku. Zdecydowanie jest to moje ulubione danie wigilijne! ;)
Julka: Ostatnio modne staje się spędzanie świąt gdzieś na wyjeździe. Niektórzy jadą nawet na tropikalne wyspy, by spędzić ten czas w oryginalny sposób. Miałaś kiedyś taki pomysł?
Jessika: Nigdy nie pomyślałam o takich oryginalnych pomysłach. Z resztą wyjazd w tropikalne miejsce w trakcie zimy nie oddaje tego samego uroku. Moje zdanie jest takie, że święta muszą być mroźne na dworze, ciepłe w domu i oczywiście za oknem musi być śnieg! *,*
Julka: Jakie plany masz na Sylwestra? 
Jessika: Na chwilę obecną nie mam jeszcze planów na Sylwestra, jednak że postaram się coś wykombinować, by nie zasiedzieć się w domu. Trzeba dobrze zacząć Nowy Rok! Oczywiście jak świętowanie Nowego Roku to tylko z dobrymi znajomymi!
Julka: Jaki był dla Ciebie ten rok i jakie masz plany na przyszły 2013 rok?
Jessika: Czasami bywał ciężki. Od 2013 roku na pewno wezmę się za naukę i postaram się polepszyć swoje życie.
Julka: Czego mogę Tobie życzyć na Boże Narodzenie i Nowy Rok?
Jessika: Żebym poprawiła jedyneczki, które goszczą w dzienniku. A reszta życzeń, według Twojego pomysłu! ;)



MARYSIA     <--- CLIK !

Julka: Święta, a właściwie czas przed nimi, to także gonitwa po sklepach, szał zakupowy. Jak się w tym odnalazłaś?
Marysia: Nigdy nie gonię się z zakupami, tak samo jak nie mam szału na zakupy. Jestem typem osoby, która zawsze wszystko kupuje na promocjach i milion razy zastanawia się czy coś kupić i czy na pewno będę w tym chodzić (a często żałuję). W tym roku prezenty kupiłam podczas grudniowej wycieczki do Londynu, więc z tym nie miałam problemu i po prostu miałam z głowy. :D W sklepach już ledwo początek października, a w ludziach tą gonitwę widać, u mnie wszystko na spokojnie, bez szału. :)
Julka: Boże Narodzenie wiele osób uważa za najpiękniejsze święta. Też tak sądzisz?
Marysia: Oczywiście. Jestem świadoma tego, że ważniejsze święta to Wielkanoc, ale nic nie przynosi mi takiej radości jak święta Bożego Narodzenia: strojenie choinki, kupowanie prezentów, ustawianie szopki, kolacja wigilijna (pierniczki, karp złowiony przez tatę, makówki, pierogi, barszcz...)- to tylko część skojarzeń. Najbardziej w świętach lubię ciepło, nie tylko to, że w domach ono jest, ale w naszych sercach. Zawsze święta kojarzą mi się z troską, miłą atmosferą, uprzejmością, a to ważne cechy, przez niektórych stosowane tylko w tym okresie (niestety...).
Julka: Czy możesz opowiedzieć o swoich najbardziej wyjątkowych świętach?
Marysia: Jeśli chodzi o wyjątkowe święta przeszłości to dzieciństwo, zdecydowanie cały ten okres, kiedy to dla mnie święta były największym oczekiwanie na prezenty, ale Jezuska także nigdy nie brakowało, choinka, stajenka, dekoracje. Wtedy to czułam... Czułam święta, teraz totalnie dzień jak co dzień. Dziś Wigilia, równie dobrze mógłby być zwykły, smętny poniedziałek. Chciałabym to odczuwać inaczej, jednak się nie da... Wyjątkowe święta przyszłości? Jak już wybudujemy ten cholerny domek. :P Na pewno będzie wspaniale! Kominek, taras, a przede wszystkim ma być śnieg!
Julka: Jaki jest Twój wymarzony prezent na gwiazdkę?
Marysia: Moim wymarzonym prezentem jest szczęście... a może zdrowie? Dziwne... Prawda? Jak można dostać szczęście? A jak zdrowie? Zawsze można pomarzyć. Zawsze chciałam być radosna, uśmiechnięta, ale często z natłoku pracy i problemów tak nie jest. Co roku dostaję SZCZĘŚCIE pod choinkę, a w okresie świąt odpoczywam od wszystkiego, zapominam (a przynajmniej próbuję zapomnieć) o całej reszcie, ale jednak chciałabym mieć tą całą wolność przez cały rok! Jednak ważniejszą rzeczą jest zdrowie, którego nigdy chyba nie dostałam na zawołanie. Aż serce mi się kroi jak widzę tych biednych ludzi, szczególnie chodzi mi tu o choroby, których nigdy się już nie pozbędą- kalectwo, choroby umysłowe i inne. Ale trzeba walczyć, nigdy nie wolno się poddawać! Czasem narzekam, ale mam ogromne szczęście, że jestem jaka jestem, nie jestem piękna, nie jestem idealna, ale cieszę się z tego co mam! Powrócę do czegoś wesołego..! Jeśli chodzi o rzeczy materialne to marzy mi się nowy obiektyw do aparatu! :D
Julka: Jakie jest Twoje ulubione danie wigilijne?
Marysia: Zdecydowanie barszcz z uszkami! Zawsze na niego czekam z niecierpliwością. Nie to samo jest, kiedy co trochę robi się barszcz z Gorących Kubków, taki domowy jest jedną z moich ulubionych potraw. Oprócz tego uwielbiam wszystkie słodkości: makówki, ciasta (zwykle z orzechami i karmelem) i oczywiście pierniczki przyozdobione różnorodnie, w różnych kształtach: choinki, domki, misie itd..., te moje coroczne arcydzieła. :D
Julka: Jakie plany masz na Sylwestra?
Marysia: Zostało mi tylko siedzieć w domu. :< Niestety ja nie mam tak łatwo. Na Sylwestra nie, bo jeszcze będę piła alkohol, wieczorem nie wrócisz, bo już ciemno, na dyskotekę nie, bo będziesz paliła fajki, takie moje życie... Jeden z minusów tego co mam, po prostu brak zaufania u rodziców, mimo tego, że się staram nic za to nie dostanę, nie warto. Muszę zostać buntowniczką (śmiech), może by to coś pomogło. Brakuje mi wszechobecnej wolności, uwielbiam chwile, kiedy ją mam, głównie to WAKACJE oraz wszystkie obozy i wycieczki. Nie dlatego, że mogę praktycznie wszystko, ale dlatego, że czuję się WOLNA!
Julka:  Jaki był dla Ciebie ten rok i jakie masz plany na przyszły 2013 rok?
Marysia: Zdecydowanie był to najlepszy rok w moim życiu (do tej pory). Rok nowych prób, tych złych i dobrych doświadczeń, rok błędów, rok spełniania marzeń, rok złamanych dziecinnych serc. Zdecydowanie chcę, aby rok 2013 był bardzo podobny do tego. W każdym bądź razie dziękuję Sylwestrowi za wszystko, co mnie w tym roku spotkało i chroniło przed złem i mam nadzieję, że mnie będzie dalej bronić. Na przyszły rok planuję zmiany, ale nie dłużej, bo kocham to, jak jest teraz i wszystkiego nie zmienię. :)
Julka: Czego mogę Tobie życzyć na Boże Narodzenie i Nowy Rok?
Marysia: Przede wszystkim wesołych świąt, ale... nie tylko świąt! :D Całego roku... Aby Nowy Rok był lepszy od Starego. A Wy Kochani spełniajcie swoje marzenia, nie zważajcie na opinie innych, każdy może osiągnąć swój cel (pomijając spotkania z kosmitą i zostanie żabą :P). Przede wszystkim życzę wszechobecnej wolności i zadowolenia nawet z tych małych rzeczy. :D Miłości i przyjaźni- te rzeczy chyba są najważniejsze! :)




KASIA     <--- CLIK !

Julka: Boże Narodzenie wiele osób uważa za najpiękniejsze święta. Też tak sądzisz?
Kasia: Jeśli jest atmosfera, dekoracje, choinka, śnieg za oknem, ukochana osoba u Twego boku lub rodzina to tak, Boże Narodzenie jest najpiękniejszym świętem! Jeśli tego nie ma, to nie ma sensu obchodzić samemu takie święta. Dlatego to RODZINA lub kochająca osoba jest najważniejsza, nie prezenty , nie te pierdoły, które można kupić w hipermarkecie. Szkoda, że niektórzy o tym zapominają.
Julka: Jaki jest Twój wymarzony prezent na gwiazdkę?
Kasia: Z niematerialnych prezentów to myślę, że danie mi szansy by porozmawiać z tatą chociaż przez minutę, ale to nierealne. To takie mini marzenie, które wraca i wraca, ale i tak się nie spełni, bo taty już nie ma. Wracając do rzeczy niematerialnych to chciałabym mieć u boku ukochaną osobę, którą będę kochała, a ona będzie kochać mnie i zapełni pustkę oraz pozszywa moje zranione serce.
Julka: Jakie jest Twoje ulubione danie wigilijne?
Kasia: Zdecydowanie barszcz z uszkami! Uwielbiam, i kocham, i pochłaniam tonami!
Julka: Ostatnio modne staje się spędzanie świąt gdzieś na wyjeździe. Niektórzy jadą nawet na tropikalne wyspy, by spędzić ten czas w oryginalny sposób. Miałaś kiedyś taki pomysł?
Kasia: Wiesz, gdybym miała pieniądze na taki wyjazd i miałabym okazję, aby zabrać ze sobą przyjaciółkę lub chłopaka to tak, chętnie byłabym za takim wyjazdem! Ogólnie to nie jestem wierząca, nie kultywuję tak tej tradycji, zanika to... Dlatego też nie mówię nie takim wyjazdom, ale trzeba mieć na to fundusze. Kto wie co będzie za kilka lat?
Julka: Jakie plany masz na Sylwestra?
Kasia: Nie mam jeszcze konkretnych planów, chyba wszystko podejmę dzień przed lub nawet w samego Sylwestra. Spontaniczność to podstawa!
Julka: Jaki był dla Ciebie ten rok i jakie masz plany na przyszły 2013 rok?
Kasia: Kurczę, jakby to określić, ten rok był chyba najlepszym co mogłoby mi się przytrafić! Oczywiście planuję dodać na bloga notkę pt. podsumowanie 2012 i postanowienia na 2013, bo to może mi dać takiego powera do życia w kolejnych 365 dniach. Jedyne co mogę zdradzić to to, że w 2012 zaczęłam bliższą znajomość z Agatą, za każdy dzień spędzony z nią dziękuję! W czerwcu poznałam Łukasza, z którym spędziłam niezapomniane chwile, który nauczył mnie żyć na nowo, który pomaga mi jak tylko może. Dużo się zmieniło w 2012, zmieniam się przede wszystkim ja. Ale więcej będziecie mogli przeczytać na blogu.
Julka: Czego mogę Tobie życzyć na Boże Narodzenie i Nowy Rok?
Kasia: Bez zastanowienia krzyczę ZDROWIA. Bo zdrowie jest najważniejsze, gdy masz zdrowie to wszystko inne się ułoży. Od jakiegoś czasu kieruję się tą zasadą. Drugą rzeczą, którą możesz mi życzyć to to, aby udało mi się odnaleźć MIŁOŚĆ, osobę, która będzie moim uzupełnieniem, z którą będę mogła się dzielić wszystkim, osobę, która będzie dla mnie jak tlen. Myślę, że to niewiele, ale z drugiej strony to jednak dużo.


ZUZIA     <--- CLIK !

Julka: Boże Narodzenie wiele osób uważa za najpiękniejsze święta. Też tak sądzisz?
Zuzia: Boże Narodzenie na pewno jest magicznym Świętem, ale przez tą całą komercję staję się coraz bardziej puste według mnie...
Julka: Czy możesz opowiedzieć o swoich najbardziej wyjątkowych świętach?
Zuzia: Każde w sumie były podobne, nie przypominam sobie niczego wyjątkowego. :)
Julka: Jaki jest Twój wymarzony prezent na gwiazdkę?
Zuzia: W sumie nie ma takiego, tzn. fajnie by było dostać stałkę (obiektyw stałoogniskowy 50mm), ale uciesze się z każdej drobnej rzeczy. :)
Julka: Jakie jest Twoje ulubione danie wigilijne?
Zuzia: Sama nie wiem, ale chyba zupa grzybowa.
Julka: Ostatnio modne staje się spędzanie świąt gdzieś na wyjeździe. Niektórzy jadą nawet na tropikalne wyspy, by spędzić ten czas w oryginalny sposób. Miałaś kiedyś taki pomysł?
Zuzia: Nie przypominam sobie, ale raczej nie. Chociaż w przyszłości fajnie by było choć raz spędzić te święta w nietypowym miejscu, jednak wciąż z najbliższymi osobami.
Julka: Jakie plany masz na Sylwestra? 
Zuzia: Póki co mam brak jakichkolwiek planów, ale mam nadzieję, że szybko się to zmieni i spędzę go znakomicie! :D
Julka: Jaki był dla Ciebie ten rok i jakie masz plany na przyszły 2013 rok?
Zuzia: Ten rok dla mnie jako osoby nie był zbyt rewolucyjny, ale dla mojego bloga zdecydowanie tak! Wszystko się rozwija, grono odbiorcze powiększa, więc moje "blogowe" marzenia powolutku się spełniają. Mam nadzieję, że w 2013 roku będzie tylko lepiej!
Julka: Czego mogę Tobie życzyć na Boże Narodzenie i Nowy Rok?
Zuzia: Przede wszystkim rodzinnej atmosfery i pewnie zdrowia- na pewno się przyda. :)


MAGDA     <--- CLIK !

Julka: Boże Narodzenie wiele osób uważa za najpiękniejsze święta. Też tak sądzisz?
Magda: Święta jak każde inne, ale tak, te są z nich wszystkich najpiękniejsze.Spotkanie z całą rodziną przy stole, dzielenie się opłatkiem (szczerze to tego nie lubię, no ale trzeba... heh), zapach pomarańczy, goździków, pierników i choinki- to najbardziej kocham w świętach! Albo też robienie ozdób na choinkę, wieszanie lampek w pokoju, aby stworzyć typową świąteczną atmosferę w swoich czterech kątach. Kocham to!
Julka: Jaki jest Twój wymarzony prezent na gwiazdkę?
Magda: Hmmm... Najbardziej chciałabym dostać gitarę, ale będę cieszyć się też z wszystkich innych prezentów.
Julka: Jakie jest Twoje ulubione danie wigilijne?
Magda: Na pewno barszczyk z uszkami! :D Ale również kluski z makiem i karp w każdej postaci.
Julka: Boże Narodzenie to czas magiczny! Wymarzony gość, którego zaprosiłabyś do swojego stołu to...?
Magda: Przy wigilijnym stole nikogo mi nie brakuje. Wystarcza mi obecność tych osób, które kocham i chciałabym spędzić z nimi te wyjątkowe święta!
Julka: Jakie plany masz na Sylwestra?
Magda: Szczerze mówiąc, to nie mam na razie żadnych planów, ale jeszcze wszystko może się zmienić... A jak nie, to będzie standardowo: w domu przed komputerem, chipsy, szampan i jakieś ciekawe filmy! :P
Julka: Jaki był dla Ciebie ten rok i jakie masz plany na przyszły 2013 rok?
Magda: Ten rok był super, poznałam wiele fajnych osób! A na 2013 nie mam jakiś większych planów, oprócz oczywiście najważniejszego- zdać do następnej klasy!
Julka: Czego mogę Tobie życzyć na Boże Narodzenie i Nowy Rok?
Magda: Wystarczy dużo zdrowia, bo źle się czuję, a nie chce spędzić świąt w łóżku ze stertą chusteczek u boku!


Drodzy Czytelnicy!

Życzę Wam, bohaterkom powyższego artykułu oraz sobie, żeby to Boże Narodzenie,
zamiast okresem zakupowego szaleństwa, stało się czasem odpoczynku i spokoju,
oraz wzajemnej miłości, a spędzone wspólne chwile z rodziną - najważniejszym prezentem!
Pięknie ustrojona choinka i wesołe dźwięki kolęd oraz radość przystrajająca ludzkie serca
niech oznajmią, że nadszedł czas dzielenia się opłatkiem - symbolem pojednania i przebaczania,
znakiem miłości i przyjaźni. Życzę Wam, abyście jak najdłużej doświadczali magii Świąt,
a Nowy Rok niech przyniesie Wam wszystko, czego pragniecie!

Julka

--------------------
* Powyższy artykuł został zamieszczony na blogu za zgodą Jessiki, Marysi, Kasi, Zuzi i Magdy.

7 komentarzy: