2014/04/13

Być albo nie być...

Witajcie!
Ta długo przerwa w blogowaniu skłoniła mnie do zastanowienia się nad sensem istnienia tego bloga. Po co on jest? Czy warto go nadal prowadzić z tak długimi przerwami? Czy ktoś tu jeszcze zagląda?

Na razie mam plany, żeby nadrobić ten stracony czas. Co z tego wyjdzie? Tego nikt nie wie...

Trzymajcie kciuki!

7 komentarzy:

  1. Ja jedna zawsze będę wchodzić, bo mam cię w obserwowanych i lubię czytać, co napisałaś-prowadzisz jednego z inteligentniejszych blogów, jakiego znam. Ale nic na siłę. Blog to hobby. To wybór. Tak jak gra na gitarze- zajmuje mi czas, sprawia kłopoty i ból, uświadamia, jak mało jeszcze umiem- ale mimo to gram dalej, choc nikt inny nie widzi w tym sensu. Hobby musi byc częścia Ciebie. Wiec sama decyduj. Ostzregam, jak raz to rzucisz, bardzo cieżko będzie wrócic.
    Trzymam kciuki za dobry wybór...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że uda Ci się wrócić z pelnią sił i nadrobisz zaległości :)
    ★ blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki :))

    http://closertotheedgeblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. thx bardzo:)


    ps. zachęcam do follow facebooka :) a nawet i bloga, jeśli masz ochotę;)

    OdpowiedzUsuń
  5. powodzenia :)) :))

    http://szajbuuska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń